Wczoraj nie pisałam, dlatego dziś będę nadrabiać dwoma postami ;)
Bilans za wczoraj wyniósł, 50 kcal, dla mnie i tak za dużo. Musiałam zjeść trochę makaronu (bez sera, bez cukru ), "podziubałam" i tak do żołądka trafiło parę sztuk. Potem do wieczora, już nic nie jadłam, wypiłam zieloną herbatę. Potwierdzam Tumblr, pomaga ;) Kiedy już chciałam wieczorem sięgnąć po ciastka zbożowe, włączyłam tumblra, a pod hasłem #thin, #ana #proana itd. można znaleźć mnóstwo motywacji, wiodących od takich osób jak my, tyle, że z całego świata.
Na wagę nie wchodziłam od dłuższego czasu, na pewno z powodu, pewnego strachu. Od paru dni jadę na nie więcej niż 50 kcal-ach. W następnym tygodniu jak się pozbieram, na pewno się zważę. Chciałabym aby waga pokazała chociaż 46 kg. Muszę, po prostu muszę, osiągnąć 43kg do wakacji. Jeśli to szybko by poszło, może i nawet mniej. Od pewnego czasu pragnę móc ubrać, wszystkie ciuchy, i nie zapaść się pod ziemię, Czy Wy też tak macie? Ja staram się dopóki nie osiągnę wagi, dobierać takie ubrania, w których będę wyglądać jeszcze chudziej i chudziej. A zazdroszczę osobom które są chude, a chodząc po galerii i widząc ładny t-shirt/shorty nie zastanawiają się nad tym, że jak ubiorą się w takie wzory, w takie kolory, w taki kształt to doda im to jeszcze więcej ciała ( a i tak nie dodaje, bo w końcu są chude ;) ).





Do końca tego dnia, będę na głodówce. Mam nadzieję, że dotrwam. Dokładnie pamiętam jeszcze rok temu, kiedy byłam na totalnych głodówkach i w taki sposób doszłam do 38kg, byłam na prawdę szczęśliwa, kiedy mogłam założyć na siebie wszystko i jakoś wyglądać. Potem wszystko się popsuło, ale czas to naprawić.
Ubrania to jedna z największych motywacji. Ubrać coś prostego i pięknego bez pękania w szwach i nawet zastanawiania się nad tym, czy dobrze leży - bezcenne.
OdpowiedzUsuńO tak bezcenne... :)
UsuńAle super, że tak dobrze ci idzie *.* Jak będziesz tak trzymac to na pewno do wakacji będzie 43 kg. Też moim marzeniem jest założyć cokolwiek i czuć się chudziutko. A co do tumblra to moim zdaniem dwa lata temu był duuużo lepszy. Wtedy było dużo, dużo więcej thinspiracji, pamiętam miała kilka blogów, za każdym razem mi usuwali, heh :) A były naprawdę śliczne! W końcu się już na nich wkurzyłam i mimo, że założyłam tam konto to nic nie dodaje. Po prostu brakuje mi sił na to haha
OdpowiedzUsuńMam konto na tumblrze, założone bodajże też dwa lata temu, z "fit" - spirującymi zdjęciami, ale już od dawna myślę nad tym czy aby nie założyć czegoś dla "thin girls" hhaha ;)
UsuńKochana jesz tak malutko ,uważaj na siebie proszę !:* Trzymaj się CHUDO<3
OdpowiedzUsuńDo wakacji musi być 43kg, wtedy kiedy tylko mogę staram się jeść jak najmniej :))
UsuńBądź silna i pilnuj się, bo czasem tumblr nie wystarcza, ale to dobrze, że tak cię motywuję, mi to nigdy aż tak nie pomaga i tylko sama z siebie mogę jakoś zacząć, obrazki innych dla mnie to średnia motywacja, więc to duży plus, że Tobie pomaga, ja bym chyba nie dała rady i mogę polegać tylko na silnej woli i mieć nadzieję, że mnie nie opuści. Tobie mało brakuje, tylko nie przesadzaj... Powodzenia! ;*
OdpowiedzUsuńOczywiściie, nie polegam tylko na obrazkach, ale na wszystkim, na cyzm tylko się da :) byle jeść tak jak chce.
UsuńPięknie Ci idzie, ale uważaj na siebie :* to nie zazdrość, zwykła ludzka troska.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
Trzymaj się :*
Dziękuję :) Uważam, uważam, mimo iż czasami na prawdę bardzo mało jej, nie czuję się hmm mało energetyczna.
UsuńPięknie Ci idzie, ale uważaj na siebie :* to nie zazdrość, zwykła ludzka troska.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
Trzymaj się :*